Roraty drogą do Betlejem i Jezusa

Nazwa Betlejem nawiązuje do hebrajskiego „Beth-lahem” i oznacza Dom Chleba. Dzisiaj Jezus Chrystus rodzi się na ołtarzu w kościele podczas sprawowania Pamiątki Pana. Rodzi się mocą Ducha Świętego w chlebie i winie. Świątynia jest więc niezwykłym Domem Chleba.
Adwent z języka łacińskiego „adventus” oznacza przyjście. Przychodzimy do przychodzącego Pana. W liturgii jest to okres trwający od pierwszej Niedzieli Adwentu do Bożego Narodzenia czyli do zmierzchu 24 grudnia. To czas przypominający oczekiwanie na powtórne przyjście Jezusa Chrystusa.
W dni powszednie sprawowane są Roraty. Nazwa pochodzi od pieśni śpiewanej na początku Mszy św., czyli „Rorate caeli desuper” – „Spuśćcie rosę niebiosa”. To modlitwa proroka Izajasza, której celem jest błaganie Boga o rychłe przyjście Zbawiciela.
Droga Jezusa do człowieka prowadziła przez Betlejem. Maryja z Józefem przebyli wielodniową drogę ok. 150 km z Nazaretu do liczącego kilkuset mieszkańców Betlejem. Pasterze z pobliskich pól pod osłoną nocy poszli pokłonić się Jezusowi w Betlejemskiej Grocie. Mędrcy przez wiele nocy szli za światłem tajemniczej gwiazdy z darami do Betlejem.
Każdy z nas może udać się w drogę, aby uczestniczyć w roratniej Eucharystii, a więc dziękczynieniu za Tego, który przyszedł, przychodzi i przyjdzie w tajemnicy Świąt Bożego Narodzenia oraz Paruzji. Śladem Maryi, Józefa, Pasterzy, Mędrców warto oddać odrobinę swojego czasu, podjąć każdego dnia wysiłek drogi, zabrać ze sobą duchowe dary (radości, cierpienia, troski, nadzieje) i zanieść jako ofiarę z siebie i od siebie, a przede wszystkim uczynić siebie darem dla Niego.
Szczególnie cenną „inwestycją” jest zabranie ze sobą dzieci z lampionami w ręku, aby związać je z Tym, który tak ukochał każdego człowieka, że sam stał się Człowiekiem.