„Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone”. (Jk 5, 14-16)
Sakrament namaszczenia chorych zaliczany jest do sakramentów uzdrowienia. Najczęściej sprawowany jest przez kapelanów szpitala, którzy śpieszą z pomocą duchową osobom umierającym. Niemniej jednak nie jest to sakrament – jak zwykło się go dawniej określać – „ostatniego namaszczenia”, lecz pomoc dla osoby chorej lub umierającej, dzięki której Zmartwychwstały Pan mocą swego Ducha uzdalnia wiernego do znoszenia choroby, względnie udziela łaski spokojnego przejścia do życia wiecznego. Kościół wierzy i wyznaje, że wśród siedmiu sakramentów istnieje ten jeden, specjalnie przeznaczony do umocnienia osób dotkniętych chorobą. Kapłan idący do chorego nie jest „zwiastunem śmierci”. Znane są przypadki uzdrowień – za sprawą namaszczenia chorych – z nieuleczalnych chorób.
1. Kto może przyjęć sakrament namaszczenia chorych?
Sakrament namaszczenia chorych rodzi u niektórych katolików wiele lęków i obaw, co wynika ze świadomości, że jest to ostatnia rzecz, którą w życiu można otrzymać. Tymczasem sakramentu tego nie udziela się jedynie konającym. Może go przyjąć osoba poważnie chora, osłabiona przez wiek lub udająca się na poważną operację.
Namaszczenia nie udziela się człowiekowi, który już umarł. „Kapłan wezwany do chorego, który już umarł, niech błaga Boga, aby go uwolnił od grzechów i przyjął litościwie do swego Królestwa; namaszczenia natomiast niech nie udziela. Jeśli istnieje wątpliwość, czy chory zmarł naprawdę, może mu udzielić tego sakramentu warunkowo”.
Sakrament ten można przyjąć wielokrotnie, np. wtedy, gdy jakaś osoba wiele razy popada w poważną chorobę. A zatem kto może przyjąć ten sakrament?
- Każdy chory, jeśli choroba zagraża jego życiu, jest długotrwała lub jeśli ochrzczony jest w podeszłym wieku. Zwyczajnie jest udzielany w domu chorego w każdym czasie.
- Chore dzieci mogą otrzymać ten sakrament, jeżeli mają przynajmniej ogólną świadomość dokonujących się czynności.
- Chorzy, którzy utracili przytomność, mogą otrzymać namaszczenie, jeżeli przypuszcza się, że poprosiliby o ten sakrament.
- Jeżeli nastąpiła już śmierć biologiczna, sakramentu udzielać nie można. W tym przypadku pozostaje jedynie modlitwa za Zmarłego np. Koronka do Bożego Miłosierdzia.
- Chory nie powinien zwlekać z przyjęciem sakramentu namaszczenia do ostatniej chwili życia, w poczuciu chrześcijańskiej odpowiedzialności rodzina chorego powinna powiadomić księdza o potrzebie udzielenia tego sakramentu.
2. W jaki sposób udziela się ten sakrament?
Sakramentu tego udziela kapłan w ten sposób, że namaszczając chorych na czole i dłoniach olejami wymawia następujące słowa:
Przez to święte namaszczenie niech Pan w swoim nieskończonym miłosierdziu wspomoże ciebie łaską Ducha Świętego. Amen.
Pan, który odpuszcza ci grzechy, niech cię wybawi i łaskawie podźwignie. Amen.
3. Jakie łaski otrzymuje człowiek w sakramencie namaszczenia chorych?
Jak zostało wspomniane powyżej, sakrament chorych służy nie tylko przygotowaniu człowieka na śmierć, lecz również umacnia go w cierpieniach. „Człowiek niebezpiecznie chory potrzebuje szczególnej łaski Bożej, aby pod wpływem lęku nie upadł na duchu i podlegając pokusom nie zachwiał się w wierze. Dlatego Chrystus w sakramencie namaszczenia daje swoim wiernym, dotkniętym choroba, potężną moc i obronę”. „Sakrament ten udziela choremu łaski Ducha Świętego, która pomaga całemu człowiekowi do zbawienia, a mianowicie umacnia ufność w Bogu, uzbraja przeciw pokusom szatana i trwodze śmierci. Dzięki tej pomocy chory może nie tylko znosić dolegliwości choroby, ale także je przezwyciężać i odzyskać zdrowie, jeżeli to jest pożyteczne dla zbawienia jego duszy. Jeżeli jest to potrzebne, namaszczenie odpuszcza grzechy i staje się dopełnieniem chrześcijańskiej pokuty”.
Kościół zachęca wszystkich cierpiących, chorych i umierających, aby świadomie łączyli się z męką i śmiercią Chrystusa i w ten sposób przysparzali dobra całemu ludowi Bożemu, przyczyniając się do jego zbawienia.
4. Co należy przygotować, kiedy wzywamy kapłana do chorego?
Przed przyjściem kapłana należy przygotować stolik przykryty białym obrusem, na którym stawia sięzapalone świece, krzyż, ewentualnie wodę święconą i trochę waty. Jeśli nie ma wody święconej, można użyć wody zwykłej i poprosić kapłana o jej poświęcenie. Na tak przygotowanym stoliku kładzie kapłan Najświętszy Sakrament oraz oleje.
Przez sakrament namaszczenia Chrystus umacnia cierpiącą osobę, włącza ją w tajemnicę swojej zbawczej męki i śmierci, odpuszcza jej grzechy i uświęca ją. Dzięki łasce tego sakramentu chory lub umierający człowiek zyskuje pomoc dla własnego zbawienia, a równocześnie przez swoje cierpienie i śmierć przymnaża różnych zbawczych darów całemu Kościołowi.
Przygotowanie chorego
Najważniejszy udział w niesieniu ulgi choremu mają zawsze najbliżsi. To właśnie rodzina, krewni, prawdziwi przyjaciele oraz inni, którzy z jakiegokolwiek tytułu podjęli się opieki nad chorym, mają obowiązek moralny w porę poprosić kapłana, aby przybył udzielić mu namaszczenia. Poza tym to oni winni chorego na to spotkanie przygotować.
W pierwszym rzędzie, o ile to konieczne, należy wyjaśnić, że prosząc o sakrament wcale nie sugerujemy mu, iż jego życie na ziemi już się kończy. Gdybyśmy zaś przeczuwali, iż faktycznie może i to wkrótce nastąpić, tym bardziej z miłości do bliźniego i w imię wiary w prawdę o życiu wiecznym trzeba mu ułatwić przejście z tego świata na tamten ze spokojnym sumieniem.
Oprócz serdecznej rozmowy nasza rola może wiązać się również z pomocą w zrobieniu rachunku sumienia. Czasami konieczne będzie także wspólne wzbudzenie żalu za grzechy.
Jeśli chory zażywa lekarstwa albo nawet musi częściej spożywać posiłki, trzeba go uspokoić, że w jego szczególnej sytuacji może skorzystać z dyspensy od obowiązku zachowywania godzinnego postu eucharystycznego przed planowanym przyjęciem Komunii świętej.
Przygotowanie mieszkania
Przede wszystkim należy tak wszystko przygotować, aby osoba chora mogła się czuć dobrze i nie krępować z żadnego prozaicznego powodu. Pokój, gdzie leży chory, winien być wysprzątany i schludny.
Stół, na którym kapłan położy święte oleje oraz Najświętszy Sakrament Ciała Chrystusa, należy przykryć białym obrusem. Na środku, podobnie jak podczas kolędy, ustawiamy krzyż, a obok zapalamy świece.
Jeśli dysponujemy wodą święconą, wlewamy ją do naczynia i wraz z kropidłem również umieszczamy na stole, aby kapłan mógł poświęcić pokój chorego. Często duszpasterze dysponują własnym kropidłem z wodą święconą, więc nie wpadajmy w panikę, gdybyśmy o tym zapomnieli. W żadnym wypadku nie wolno do resztki wody święconej dolewać innej, na przykład z kranu, licząc, że się jakoś „samo poświęci”.
Powiadomienie kapłana
Najlepiej przyjechać po kapłana osobiście. Można też prośbę skierować przez telefon, ale wówczas nie dziwmy się, gdy duszpasterz poprosi o podanie danych osobistych oraz numeru telefonu i za chwilę do nas oddzwoni – musi mieć pewność, z kim rozmawia. Rozmowę zaczynamy od przedstawienia się. Potem podajemy imię i nazwisko chorego oraz jego adres zamieszkania. Informujemy również wyraźnie, czy chory jest nieprzytomny czy nie – od tego zależy, czy ksiądz zabiera ze sobą komunię świętą, czy tylko same oleje. O inne szczegóły nie musimy się martwić. Jeżeli ksiądz uzna za konieczne uzyskanie dodatkowych informacji, sam o nie zapyta.
Jeśli osobiście powiadamiamy księdza, może się zdarzyć, że poprosi, aby zaczekać i towarzyszyć mu w drodze do domu chorego. Starajmy się wówczas raczej iść lub jechać w ciszy (zwłaszcza, gdy ksiądz niesie Pana Jezusa w Komunii świętej). Naszym zadaniem jest wtedy wskazanie najkrótszej drogi z kościoła do miejsca pobytu chorego. Jeżeli idziemy pieszo, dobrze jest podążać nieco przed księdzem.
Zachowanie rodziny chorego w trakcie wizyty księdza
Ponieważ sakrament namaszczenia chorych ma charakter wspólnotowy, więc powinni w nim uczestniczyć wszyscy domownicy obecni w tym czasie w mieszkaniu. Dlatego też, gdy usłyszymy lub zobaczymy, że ksiądz już nadchodzi, winniśmy przerwać inne zajęcia i wyjść do drzwi na moment chrześcijańskiego powitania: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Na wieki wieków. Amen”. W sytuacji, gdy kapłan przychodzi do chorego, niosąc Pana Jezusa w Komunii świętej, wszyscy na chwilę przyklękamy przynajmniej na jedno kolano.
Następnie wspólnie z księdzem przechodzimy do pokoju, gdzie oczekuje chory, i tam czynnie uczestniczymy w całym obrzędzie. Chodzi o wspólną, głośną modlitwę i wyraźne odpowiedzi na wezwania duszpasterza
Chorego pozostawiamy sam na sam z kapłanem tylko na moment spowiedzi sakramentalnej. Wychodzimy wówczas do sąsiednich pomieszczeń i pozostajemy tam w modlitewnym skupieniu (nie włączamy telewizora, komputera czy radia) aż ponownie nie zostaniemy poproszeni na ciąg dalszy sakramentu. Czas oczekiwania możemy poświęcić np. na odmówienie Litanii w intencji chorych.
Czynności po zakończeniu obrzędów w domu chorego
Zaraz po namaszczeniu chorego ksiądz – jeśli uzna to za potrzebne – może poprosić o ciepłą wodę do umycia rąk. Na pewno dobrze jest mieć także przygotowaną szklankę z wodą, aby dać choremu do popicia, o ile ten miałby kłopoty z przełykaniem, a więc w tym wypadku ze spokojnym przyjęciem Komunii świętej.
Warto – w niektórych przypadkach – zapytać księdza, jaką zadał pokutę, aby móc ją potem choremu przypomnieć, a nawet wraz z nim ją odprawić. Jeśli nie zrobiliśmy tego wcześniej, to właśnie teraz możemy dać duszpasterzowi kartkę z imieniem i nazwiskiem chorego. Wypada także zatroszczyć się o bezpieczny powrót księdza do plebanii.
Gdy chory powróci do zdrowia, dobrze będzie poradzić mu, aby złożył Bogu należyte podziękowanie za otrzymaną łaskę sakramentalną na przykład przez uczestnictwo w dziękczynnej Mszy świętej. Natomiast gdyby chory nie mógł tego uczynić osobiście, zastąpmy go w tym sami. Pamiętajmy o pochwale, jaką Jezus skierował do Samarytanina, który jako jedyny z dziesięciu uzdrowionych trędowatych okazał Mu wdzięczność (por. Ewangelia św. Łukasza 17,11-19).
Modlitwy przydatne do głębokiego przeżycia sakramentu chorych
Akt żalu
Ach, żałuję za me złości
Jedynie dla Twej miłości.
Bądź miłościw mnie grzesznemu,
Dla Ciebie odpuszczam bliźniemu. (3 razy)
Litania w intencji chorych
Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże
Duchu Święty, Boże
Święta Trójco, Jedyny Boże
Panie, który sam przeszedłeś przez całą trwogę i ból konania – zmiłuj się nad nami.
Panie, który przed uzdrowieniem pytałeś o wiarę
Panie, który uzdrawiałeś skruszonych w sercu
Panie, który wysłuchałeś matkę kananejską Panie, który przywróciłeś do zdrowia teściową świętego Piotra
Panie, który jednym słowem uzdrowiłeś sługę setnika
Panie, który powiedziałeś do sparaliżowanego: „Wstań i chodź”
Panie, który uzdrowiłeś kobietę dwanaście lat cierpiącą na krwotok
Panie, który chromemu od trzydziestu ośmiu lat na nowo dałeś zdolność chodzenia
Panie, który przywracałeś wzrok niewidomym od urodzenia
Panie, który sprawiłeś, że głusi znowu słyszeli
Panie, który niemym usta otwierałeś
Panie, który wyrzucałeś złe duchy, uzdrawiałeś opętanych i epileptyków
Panie, który wskrzesiłeś młodzieńca z Nain, jedynego syna wdowy
Panie, który zbudziłeś do życia córeczkę Jaira, przełożonego synagogi
Panie, który płakałeś po śmierci przyjaciela Łazarza i wyprowadziłeś go z grobu
Panie, który pytałeś o wdzięczność uzdrowionych trędowatych
Panie, który uzdrawiałeś zarówno bogatych, jak i biednych
Panie, który uzdrawiałeś zarówno Żydów, jak i pogan
Panie, który uzdrawiałeś także w szabat
Panie, którego prześladowano za Twoje uzdrowienia
Panie, który wierzącym obiecałeś zmartwychwstanie
Panie, który dałeś nam za wzór miłosiernego Samarytanina
Panie, który nade wszystko pragniesz uzdrowienia naszego ducha
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
Módlmy się:
Boże Ojcze, Twój Syn dźwigał nasze boleści i objawił nam tajemnicę wartości cierpienia, wysłuchaj prośby za naszych chorych braci i siostry, aby pamiętali, że należą do grona tych, którym Ewangelia obiecuje pociechę, i czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym za zbawienie świata. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.